Manuela Gretkowska "Poetka i książę"

Kolejne spotkanie DKK odbyło się 10.08.2021 w bibliotece w Łagowie. Do dyskusji wybrałyśmy książkę Manueli Gretkowskiej pt. „ Poetka i książę”. 

Jeśli popatrzymy na tę opowieść z punktu widzenia osoby, dla której rok 57-my to tylko data w historii a Agnieszka Osiecka jest bohaterką historycznego serialu TVP to przebrnięcie przez całą książkę wyczynem nie lada. Sposób narracji rodem z teledysku. Natłok osób , zdarzeń i drobnych epizodów, wspomnień i dygresji. Plejada postaci przedstawionych tak , jakby byli współczesnymi celebrytami, a znajomość ich była oczywistością. Autorka nie przybliża czytelnikom ani czasów dość odległych, ani miejsc niekoniecznie wszystkim znanych, ani ludzi, z których nazwiska już zdążyły się rozmyć w czasie. Wszystko to jednocześnie opisane bardzo trudnym językiem, zbyt poetyckim i zmanierowanym.
A przecież to prosta historia. Końcówka lat 60-tych. Młoda, piękna i wykształcona dziewczyna z Polski wyjeżdża na Zachód. Zatrzymuje się w Londynie i Paryżu. Spotyka tam różnych ludzi, większość polskich emigrantów, którzy mieli znaleźć szczęście i wolność a znaleźli jedynie frustrację. 
Niełatwo się zorientować, co tak naprawdę ważne jest w tej książce. Tytuł sugeruje, że to coś, co łączy Dziewczynę i Księcia. Oboje przeżywają krótkotrwałą fascynację sobą nawzajem. Jej imponuje dwukrotnie starszy, elegancki i sławny pan, jemu śliczna, młodziutka i bystra dziewczyna z nostalgicznej Polski. Jak na powieściowy romans to za mało. Spotkanie z Księciem to tylko epizod w tej podróży. Kilka spotkań, fascynacja, rozstanie. Oboje nie zaangażowali się na tyle, aby zmienić swoje życie dla tego drugiego. On był zbyt rozsądny, ona tchórzliwa. On się obawiał odpowiedzialności, ona nie miała odwagi na skok na głęboką wodę nowego życia na emigracji i zrezygnowania ze swojego statusu w Polsce. Nawet tytuł jest mocno na wyrost. Dziewczyna nie jest jeszcze poetką, Książe nie jest już księciem. 
Książka jest napisana zdecydowanie dla wąskiej grupy odbiorców. Nie pozna się z niej lepiej ikon kultury czasów minionych. Książka to głównej mierze przeżycia intelektualne. Można spróbować zacząć czytać. Można ją przeczytać do końca, jeśli taki wymyślny sposób narracji odpowiada lub po prostu odłożyć.


Drukuj